Mimo, że wakacje się skończyły - Semilac wysyła nas na wakacje do Ameryki Południowej. Nowa kolekcja, której motywem przewodnim jest właśnie ten kontynent, jest nasycona kolorami, ale przy tym wpisuje się w trendy jesiennego manicure. Także tej jesieni możemy pomarzyć (lub jechać) o wakacjach w gorących krajach.
Kolekcja sygnowana jest nazwiskiem Agnieszki Woźniak-Starak. Razem z marką jesień jest okraszona latynoskimi odcieniami i zakątkami świata. Odcienie są pikantne, więc gorące, zatem idealne na jesienne chłodne wieczory. Widać w nich nutkę ciepła przywiezionego prosto z Ameryki Południowej.
536 Go America! Go Argentina! - energiczny odcień niebieskiego nieba, okraszone nutką fioletu
538 Go America! Go Peru! - klasyczny odcień fuksji, pikantna magenta
539 Go America! Go Bolivia! - ciepły, głęboki odcień różu
540 Go America! Go Venezuela! - głęboki granat z nutą grafitu, mój ulubieniec kolekcji!
541 Go America! Go Ecuador! - odcień z pogranicza brudnego pomarańczu i musztardy, szczególnie dobrze mi się kojarzy - z koleżanką, która wyjechała na misję do Ekwadoru
Jedno z moich ulubionych określeń w życiu i w estetyce jest spójność. Mimo, że kolekcja Go America (o której możecie więcej przeczytać tutaj) jest bardzo kolorowa, iście pikantna i ciepła jednocześnie, to możemy dopatrzeć się spójności całej kolekcji. To właśnie mnie w niej urzeka. Jednak najbardziej moje serce skradł odcień Venezuela - coś, co kocham najbardziej na jesień, czyli jeszcze bardziej stonowane, ciemne kolory.
Jakie odcienie są Waszymi hitami na jesień? Dla mnie chyba nadal głębokie odcienie zieleni, granatu i szarości są na prowadzeniu.
Pozdrawiam,
Paulina